czwartek, 24 marca 2016

Proste ćwiczenie zwiększające samoświadomość własnego ciała

Proste ćwiczenie zwiększające samoświadomość własnego
ciała

Ćwiczenia służące rozwojowi samoświadomości naszego ciała mają takie samo zastosowanie w psychoterapii, jak i w sztuce miłosnej. Brak dobrego kontaktu z ciałem może być zarówno przyczyną wielu nerwic (także neuroz i psychoz), jak i wpływa na niesatysfakcjonujące nas życie intymne.
Uregulowanie tego zaburzenia jest stosunkowo proste. Przyczyni się ono zarówno do bardziej satysfakcjonującego i radosnego życia seksualnego, jak i do naszego dobrego zdrowia, a także ogólnej lepszej wydolności psychicznej.
Powszechnie znaną metodą nawiązywania lepszego kontaktu ze swoim ciałem (uwalniania go od nieświadomych napięć mięśniowych, a z czasem także wegetatywnych) są różne metody relaksacji, m.in. trening autogenny Schultza.
Oczywiście polecam tę metodę. Tu jednak przedstawiam ćwiczenie polegające na naprzemiennym napinaniu mięśni – jako metodę jeszcze prostszą do wykonania, a stosunkowo szybko przynoszącą widoczną i znaczną poprawę.
Naprzemienne napinanie i rozluźnianie mięśni w celu zwiększenia świadomości własnego ciała Zacznijmy od sprawy najbardziej podstawowej. Ponieważ istotną sferą waszego (partnera i partnerki) wspólnego płciowego zbliżenia jest wzajemny kontakt fizyczny, dlatego zacznijmy właśnie od tej sfery/płaszczyzny.
Poświęć np. dwa tygodnie, aby przed każdym mającym się odbyć np. danego wieczoru zbliżeniem rozwinąć u siebie bardziej wyraziste doznawanie swojego ciała. Zazwyczaj ludzie przed odbyciem seksualnego aktu biorą prysznic lub kąpiel.
Powinieneś bezpośrednio przed kąpielą – lub możesz to także zrobić w trakcie jej trwania – rozluźniać naprzemiennie i napinać wszystkie partie mięśni swojego ciała. Nie jest to ćwiczenie jedynie dla mężczyzn.
Także będzie ono bardzo pożyteczne dla kobiet. Jeśli bardziej czujesz swoje ciało, to twój akt seksualny nabiera wyrazistości i świadomości.
Wyrywa cię to ze zmęczenia, z przytłoczenia codziennymi sprawami i z myślowego rozbiegania. Wróć świadomością do tu i teraz. Tylko bądź ze swoim partnerem/partnerką. Ciesz się tą właśnie chwilą i otwórz się na kontakt.
Dodatkowo ćwiczenie takie polepszy stan twojego zdrowia. Stosują je powszechnie Chińczycy, a także wprowadzono je, jako skuteczne ćwiczenie przy leczeniu zestresowania, w zachodniej psychoterapii. Jest niezwykle użyteczne do podnoszenia jakości życia seksualnego. Głębsze czucie ciała jest pierwszym krokiem do bardziej świadomej i satysfakcjonującej
seksualności.
Szczegółowy przebieg ćwiczenia:
1) Napinaj kolejno poszczególne partie mięśni ciała i rozluźniaj je,
2) Napnij wszystkie mięśnie prawej ręki, a następnie rozluźnij. Odczuwaj doznanie ciała, kiedy twoje mięśnie są napięte, a następnie
– kiedy są rozluźnione. Powtórz to jeden, dwa lub trzy razy.
Następnie przeprowadź to samo z drugą (lewą) ręką. Napinaj ją
kilka razy i rozluźniaj. Wczuwaj się w doznania płynące z twoich
mięśni, kiedy są one napięte, a następnie odczuwaj, zauważaj doznania, kiedy mięśnie są rozluźnione. Ucz się w ten sposób swojego ciała. Zwiększaj kontakt z nim.
3) Powtórz to samo kolejno ze swoją prawą nogą, a następnie
z lewą. Napinaj kilkakrotnie każdą z nich i rozluźniaj. Z jednej
strony poczuj, że jest to jakiś rodzaj subtelnej gimnastyki wzmacniającej ciało i poprawiającej krążenie, a z drugiej – obserwuj odczucia przy napiętych mięśniach, a następnie przy rozluźnionych.
Ucz się bardziej świadomego i pełnego odczuwania swojego ciała
4) Powtórz takie napinanie i rozluźnianie ciała z mięśniami brzucha, pleców, stawów barkowych, szyi i na końcu mięśni twarzy. Każdą okolicę napinaj jeden, dwa lub trzy razy. Napięcie niech będzie umiarkowane. Nie chodzi o to, abyś się jakoś szczególnie zmęczył, ale o to, byś bardziej poczuł swoje ciało i automatycznie poprawił nieco krążenie.
5)Wykonaj te ćwiczenia (napinania i rozluźniania mięśni) właśnie tyle razy, abyś poczuł się dobrze. Uwzględnij, ile masz czasu i do stosuj się do tego. Jeżeli masz jedynie 2-5 minut, np. tyle, ile bierzesz prysznic – to wystarczy.

Jak tego użyć w trakcie zbliżenia?
To, co powinieneś/powinnaś wprowadzić w tym momencie do swojego intymnego współżycia, to właśnie ową większą świadomość swojego ciała.
Po prostu, kiedy ćwiczyłeś napinanie i rozluźnianie poszczególnych partii mięśni, to wtedy bardziej stałeś się świadomy stanu swojego ciała.
Po prostu nieco lepiej je poczułeś. Zwróciłeś na nie uwagę (która być może wcześniej krążyła gdzieś wokół problemów w pracy, a może zupełnie nie wiadomo gdzie). Teraz bardziej czujesz swoje ciało, nawiązałeś z nim kontakt. I właśnie to wnosisz (jako coś nowego) do swojego intymnego zbliżenia. Nie myślisz zatem jedynie o podnieceniu, ale jednocześnie po prostu bardziej czujesz. Niczego nie tłumisz, ale po prostu bardziej czujesz. Czujesz mięśnie, czujesz ciało, które uczestniczy w zbliżeniu.
Bardziej czujesz głębię dotyku i wszystkie pozostałe doznania.
Przypomina to dobrej jakości samochód, który bardziej posłusznie reaguje na komendy kierowcy. Twoje ciało podczas tego zbliżenia bardziej czuje.

Ćwiczenie to jest bardzo proste, ale jednocześnie bardzo podstawowe i dające dobry fundament pod dalsze pogłębianie i podnoszenie poziomu doznań intymnych. Przeznacz na nie jakiś czas, np. dwa tygodnie. Pamiętaj, aby przed zbliżeniem pozwolić sobie na taki komfort poczucia swojego ciała. Możesz kontynuować je dłużej, kiedy przejdziesz już do kolejnych punktów, np. zawsze podczas brania prysznica możesz nawiązywać taki głębszy czuciowy kontakt ze swoim ciałem. Istotnie podniesie to świadomość doznawania, a jednocześnie korzystnie wpłynie na twoje zdrowie.
ZOBACZ PORADNIK: Arkana seksu ZOBACZ>>>